Przejdź do zawartości

Włodzimierz Zonn

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów

Włodzimierz Zonn (1905–1975) – polski astronom.

Kosmologia współczesna

[edytuj]

(Państwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa 1968)

  • W czasach starożytnych astronomia była jednocześnie kosmologią i odwrotnie. Astronomia obejmowała wtedy całość spraw wszechświata. Śmiało więc można ją było nazwać kosmologią. Ostatnia ze sfer – tj. sfera gwiazd stałych – była kresem, poza którym rozciągało się niebo empirejskie. Pierwotnie miejsce zamieszkania dusz ludzi, którzy za życia byli dobrzy i sprawiedliwi. Potem, w okresie średniowiecza, zamieszkiwał tam Bóg z zastępem aniołów, archaniołów, cherubinów i serafinów. Tak czy inaczej był to obszar wyjęty całkowicie spod kompetencji nauki. Wszechświatem w znaczeniu astronomicznym był mały „kameralny” świat złożony z wielu kryształowych kul, zamknięty „na głucho” ową sferą gwiazd stałych, do której swobodnie sięgał wzrok ówczesnego astronoma.
    Początkiem kosmologii w dzisiejszym tego słowa znaczeniu lub, powiedzmy sobie dokładniej, początkiem wyodrębnienia kosmologii z zespołu nauk astronomicznych, był moment, w którym uczeni zaczęli się domyślać istnienia obszarów kosmicznych, niedostępnych naszym obserwacjom. Zaczęli się także domyślać, że owe obszary mogą coś „znaczyć”; mogą tak czy inaczej oddziaływać na nasz światopogląd, a nawet na przebieg zjawisk w widzialnej części wszechświata.
  • Niepoznawalność, która zawsze o sobie daje znać wtedy, gdy zbliżamy się do kresu nauki, nie jest cechą natury, lecz naszego sposobu myślenia o niej; naszego sposobu jej poznawania. Badając jakieś zjawisko czy ustalając jakieś prawo ogólne, rządzące zespołem zjawisk, natychmiast po dokonaniu odkrycia czy sformułowaniu prawa przestajemy się zadowalać tym, czegośmy dokonali. Zaczynamy myśleć i pasjonować się raczej tym, czego byśmy dokonali lub co byśmy odkryli spojrzawszy na to z innego miejsca obserwacji, dokonując eksperymentu w innych warunkach lub patrząc na to wszystko oczyma innej istoty myślącej.
    • Źródło: s. 107.
    • Zobacz też: poznanie